Galeria Apteka Sztuki

Baner na wystawę Piasek i skała Katarzyny Januszko
Aktualna wystawa: Piasek i skała Katarzyny Januszko.
Ile warte są dla Ciebie wartości?

Aktualności

W Galerii "Apteka Sztuki"

Sztuka

Wystawy w Galerii "Apteka Sztuki"

Wywiady

Rozmowy o sztuce

ZAZ

Stowarzyszenie Otwarte Drzwi

Lab

Laboratorium graficzne

Eventy

Współorganizacja wydarzeń

Kultura

Wydarzenia kulturalne

Media

Piszą o nas

PISZĄ O NAS

Praca szansą na samodzielność.

Zdjęcie z czasopisma: Artykuł o Galerii Apteka Sztuki, Praca szansą na samodzielność

Tekst: Monika Gontarczyk

Czym jest ZAZ?

To wyodrębniona organizacyjnie i finansowo jednostka, która zapewnia zatrudnienie osobom niepełnosprawnym ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, u których zdiagnozowano autyzm, upośledzenie umysłowe lub chorobę psychiczną. Organem założycielskim może być powiat, gmina, fundacja, stowarzyszenie lub inny podmiot, którego statutowym zadaniem jest rehabilitacja zawodowa i społeczna osób niepełnosprawnych.

Michał zbiera pieniądze na radio, Marysia, która pochodzi z nisko sytuowanej rodziny, marzy o wymianie okien w rodzinnym domu. Co ich łączy? Niepełnosprawność i miejsce, w którym znaleźli szansę na samodzielność i poczucie sensu życia.

Zakłady Aktywności Zawodowej

W kwietniu w Adamowie w powiecie białobrzeskim zaczął działać zakład aktywności zawodowej. To druga taka placówka na południu Mazowsza. Specjalizuje się w działalności gastronomicznej, łącząc rehabilitacje społeczną i zawodową z biznesem.

O jej uruchomienie cały czas zabiegał lokalny samorząd gminny, później dołączył też powiatowy. W końcu się udało. Gmina za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego dostała z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych prawie 700 tys. zł na remont i wyposażenie placówki. Dołączając środki własne, wartość przedsięwzięcia przekroczyła 1 mln zł.

Pomysł zaczął kiełkować, gdy stworzyłem w Jasionnej Środowiskowy Dom Samopomocy dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi, prowadzony do dzisiaj przez Katolickie Stowarzyszenie „Serca dla Serc”. Po roku było wiadome, że przebywające tam osoby muszą pójść krok dalej… Robiły tak duże postępy, że żal było to zaprzepaścić. Jednym z nich jest Marcin, nasz wychowanek z zespołem Downa. Osiem lat temu, gdy trafił do Jasionnej, był osobą wycofaną i prawie nic nie mówił. Dzisiaj dumny jest z tego, że może pracować w ZAZ-ie, że samodzielnie podaje kawę i zarabia na własny rachunek – opowiada Ireneusz Gumowski, koordynator i „spirytus movens” projektu.

Na potrzeby placówki Urząd Gminy oddał część pomieszczeń po wygaszanym publicznym gimnazjum. Pracę w zakładzie znalazło 21 podopiecznych, z czego 11 z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz 10 ze stopniem umiarkowanym. Załogę uzupełnia 9 osób obsługi i administracji min. kucharki, księgowa, pomoc administracyjna oraz kierownik placówki. Jest zatrudniony także rehabilitant. ZAZ przygotowuje posiłki dla uczniów pobliskich szkół specjalnych, firm, przedsiębiorstw, czy placówek oświatowych.

Działalność gastronomiczną prowadzi również zakład aktywności zawodowej z Płocka, który działa od listopada 2012 r. – jako bar mleczny Tumska. „Codziennie dla naszych gości przygotowujemy smaczne, domowe śniadania i obiady. Bar mleczny jest miejscem zarówno na śniadania biznesowe, rodzinny obiad, spotkania z przyjaciółmi (…). Dochód z naszej działalności przeznaczamy na rehabilitację osób niepełnosprawnych.” – czytamy na stronie internetowej Fundacji Ekonomii Społecznej „Przystań”, która jest organizatorem placówki.

Do baru łatwo trafić, bo zlokalizowany jest przy jednej z piękniejszych uliczek starego miasta. Specjalizuje się w kuchni polskiej. Za danie dnia np. zupę pomidorową z ryżem, schab duszony w sosie z ziemniakami i surówką z kapusty pekińskiej oraz kompot zapłacimy 13 zł. Nic więc dziwnego, że klientów nie brakuje. „Dziennie wydajemy około 300 posiłków. Bar prowadzony jest w formie otwartej kuchni, więc zarówno osoby w niej pracujące, jak i klienci mają ze sobą kontakt. Jest to forma integracji społecznej” – wyjaśnia Ariadna Dubińska, zastępca kierownika ZAZ.

Placówka zatrudnia 30 osób z niepełnosprawnościami oraz 10 osób kadry rehabilitacyjno-obsługowej (instruktorzy zawodu, pracownicy biurowi, kierownictwo). Czy po 7 latach widać różnice, postępy rehabilitacyjne u zatrudnionych? – „Podjęcie pracy przez niepełnosprawnych wiązało się często z ich licznymi lękami i obawami, czy sobie poradzą, czy mają potrzebne w pracy umiejętności? Dziś mogę powiedzieć, że zyskali większą pewność siebie, większe poczucie skuteczności zawodowej. Dzięki temu, że zarabiają pieniądze, czują się potrzebni, ale też niezależni” – podkreśla pani Ariadna.

Zbliżoną formę działalności ma Zakład Aktywności Zawodowej Galeria Apteka Sztuki z warszawskiego Śródmieścia. Na jej terenie także działa kawiarnia. – „Łączymy ze sobą dwa światy. Świat sztuki, który kojarzy się z kulturą wysoką, ze środowiskiem niepełnosprawnych, w tym z niepełnosprawnością intelektualną. W kawiarni pracują tylko osoby z niepełnosprawnościami. Uczą się obsługiwać klienta, kasę fiskalną, ekspres do kawy” – opowiada Zuzanna Oleksa, kierownik Galerii Apteka Sztuki.

W galerii w sumie zatrudnione są 24 osoby z niepełnosprawnościami, co stanowi 70 procent całej kadry pracowniczej. Poza obsługą klientów kawiarni, dbają oni o czystość na terenie całej placówki, pomagają zdejmować i rozwieszać ekspozycje. Stanowią także wsparcie księgowości i działu kadr, wykonują prace informatyczno-graficzne.

Osoby z niepełnosprawnościami robią u nas to, w czym czują się najlepiej, w zgodzie ze swoim wykształceniem i doświadczeniem. Zdarzało się, że te, które zaczynały u nas pracę w kawiarni, gdy poczuły się pewniej, przechodziły do innych zadań, np. prac biurowych” – dodaje Zuzanna Oleksa. Poza działalnością stricte wystawienniczą w galerii organizowane są także konferencje prasowe, szkolenia, których obsługę zapewniają pracownicy ZAZ-u.

Także Stowarzyszenie Niepełnosprawni dla Środowiska EKON ma swój ZAZ. Jego głównym obszarem działalności jest praca na rzecz środowiska naturalnego człowieka i przyrody. Jak działa? Posegregowane odpady w gospodarstwach domowych trafiają na taśmę sortowniczą punktu selektywnej zbiórki odpadów. Tu wyszkoleni pracownicy rozdzielają je zgodnie z zasadami odzysku i recyklingu. Zajmują się też niszczeniem danych z dysków twardych, taśm LTO, płyt CD, telefonów etc.

Jak czytamy na stronie internetowej: „W latach 2008-2014 w ramach zatrudnienia wspomaganego skierowaliśmy do pracy 3230 osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, przy czym w strukturach naszej organizacji pracuje obecnie na etatach 845 osób niepełnosprawnych, w tym 318 najciężej poszkodowanych”.

Wymierne efekty działalności zakładów aktywizacji zawodowej widać w statystykach. Jak informuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, wskaźnik zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym wynosił w 2018 r. 26,2 proc. i był o 3,7 pkt proc. wyższy niż w 2015 r. (22,5proc.) Według wyniku BAEL do rekordowo niskiego poziomu zmniejszyła się także stopa bezrobocia wśród osób niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym. W 2015 r. poziom ten wynosił 13 proc., a w ubiegłym – 7,3 proc. Zanotowaliśmy więc spadek o 6 pkt proc.

Elżbieta Lanc – Członek Zarządu Województwa Mazowieckiego:

„W działających na Mazowszu zakładach aktywności zawodowej zatrudnienie znalazło 250 osób niepełnosprawnych. Działania takich ośrodków są niezwykle ważne i potrzebne. Dają możliwość bycia samodzielnym, integrują ze społeczeństwem, uczą radzenia sobie w samodzielnym życiu, otwierają nowe horyzonty. Dlatego samorząd województwa wspiera tego typu inicjatywy.”

Skip to content